Przepraszam, ale trochę drażnią mnie texty w stylu 'to wszystko bujda', 'To spisek Amerykanów', 'ja znam prawde o locie 93'... Ludzie, wydarzenia z 11.września są niesamowitą tragedią i moim zdaniem nie ma po co robić z igły wideł! Szukanie, dociekanie... Po co? A poza tym, jak dla mnie, Amerykanie nie mieli z tym nic wspólnego.
Wracając do filmu: był rewelacyjny. Zrobił na mnie ogromne wrażenie, wszystko świetnie pokazane.. no coż, wzruszyłam się. Dla mnie 9/10.
No właśnie, chyba pomyliłaś filmy;) Ale nic takiego, ja też długo nie mogłam dociec, który film oglądałam, ale moja ostateczna decyzja to Flight 93. Jeśli chodzi o wydarzenia z 11 września, nie interesuję się tym i nie wiem dokładnie, co się stało. Ale film niezwykle mi się podobał, zapraszam innych.