Trafiłam na niego przypadkiem, w tv i byłam przekonana, że to taki niskobudżetowy film dodawany do gazety. Gdy na FW zobaczyłam, że to wysokobudżetowe dzieło Stone'a (bardzo cenionego przeze mnie reżysera) to nie mogłam uwierzyć. Nie neguję tragedii, która się tam wydarzyła, nie neguję cierpienia rodzin ofiar ale nie mogę uwierzyć w to, co zobaczyłam.